wtorek, 9 sierpnia 2011

Długi, ale ważny wpis: (najprawdopodobniej) NIELEGALNY wysyp ziemi pod Parkiem Krajobrazowym

Witam Was,
jedną ze spraw, które jako kandydat na Radnego obiecałem sobie i Wam poruszać jest kwestia ochrony środowiska i naszego pięknego otoczenia. I dziś wieczór zgodnie z własnym postanowieniem napiszę kilka słów na jeden z tematów, który drążę od maja br., a chodzi o
legalność procederu wywożenia ziemi z budów osiedli (m.in. "Alfa Park") (9.VIII aktualizacja: trop prowadzi w inną stronę, opiszę go wkrótce) 
pod Trójmiejski Park Krajobrazowy.  
Ale postaram się Wam przedstawić wg mojej najlepszej wiedzy po kolei w czym rzecz ....

Jak co niektórzy spacerujący po terenie b. poligonu zauważyli krajobraz zmienia się na księżycowy: rosną w kilku miejscach hałdy piachu wywożonego z pobliskiej inwestycji, ruch pojazdów ciężarowych po rozdrożach również się zwiększył. Wiąże się to (tyle zdążyłem zaobserwować) między innymi z budową nowego osiedla "Alfa Park" przy jeziorku "Wróbla Staw". Lokalizacje tych górek piasku są z grubsza ujmując dwie: 

1) szeroki pas równolegle do nasypu kolejowego po jego południowej stronie (czerwony obszar na zdjęciu),
2) kilka miejsc na północ od nasypu (jasnoniebieskie okręgi: główne miejsca "zrzutu")

Jeśli chodzi o tereny "1)" to sprawa jest prosta: jest to teren prywatny, plany zagospodarowania najogólniej rzecz ujmując przewidują ten teren pod zabudowę mieszkaniową i na ścisłą ochronę obecnego stanu dużo miejsca nie pozostawia. 
Natomiast co do terenów "2)" (tu skupię się na bardziej na północ zaznaczonym obszarze) sprawa wygląda bardzo niepokojąco, ponieważ:
- tereny te należą do Skarbu Państwa i znajdują się w otulinie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego
- dodatkowo plan zagospodarowania tego terenu (nr 2312, strefy 002 i 004) ma w opisie wpisane, że (tu zacytuję, żeby być precyzyjnym) są to obszary:
           "- położone w Zespole Przyrodniczo-Krajobrazowym "Dolina Strzyży", 
            - położone w Ogólnomiejskim Systemie Terenów Aktywnych Biologicznie" 
*** dodatkowo teren 002 ma w opisie "ZAKAZ MAKRONIWELACJI" oraz "ZAKAZ ZABUDOWY" 
*** dodatkowo teren 004 ma w opisie (zalecenia i informacje nie będące podstawą wydawania decyzji administracyjnych) "ZALECA SIĘ MAKSYMALNE ZACHOWANIE I PIELĘGNACJĘ ZIELENI NA OBSZARZE WYŁĄCZONYM SPOD ZABUDOWY"

Pomimo tego od późnej wiosny na ten obszar zwożona jest ciężarówkami ziemia.  
Powinniśmy widzieć taką scenerię:
Niestety teraz ten "Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy" wygląda tak:
 Kiedyś kierowcę wywożącego ziemię zagaił znajomy rowerzysta i zapytał o pozwolenie na wywóz, ten odpowiedział (mniej lub bardziej uprzejmie), że ma.

Coraz bardziej wątpię czy na pewno, ponieważ oprócz wytycznych w planach ustaliłem, że: 
- podczas dni otwartych Urzędu Miasta Gdańska miałem okazję porozmawiać z pracownikami Ratusza odpowiedzialnymi za Plany Zagospodarowania Przestrzennego: potwierdzili, że na terenie przeze mnie omawianym mają być tylko las itp. "zielenina": żadnych działań typu wysyp piachu z budowy. Nic o tym nie wiedzą i plan na to także nie zezwala,
- również osoba, z którą korespondowałem z Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego potwierdziła, że co prawda uchwałą Sejmiku Województwa otulina w tym rejonie nie działa, ale miasto samo stworzyło ww Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy i OSTAB i oni skierują ze swojej strony do Wydziału Środowiska prośbę o interwencję w tej sprawie,
- najdziwniejsza jest dla mnie odpowiedź Zastępcy Prezydenta Miasta w tej sprawie, gdzie ja pytałem o jeden obszar, a w odpowiedzi otrzymałem wyjaśnienie nt. ... innego. Jestem daleki od teorii spiskowych, ale zacząłem się poważnie zastanawiać, czy ktoś pisał to pod wpływem "pomroczności jasnej" (bo chyba nie uważa mnie za durnia?), czy świadomie chciał wprowadzić mnie w błąd?

Obecnie od 10 lipca br czekam na pilne doprecyzowanie wcześniejszego pisma. Chcę wierzyć, że ktoś, kto wywozi tę ziemię działa zgodnie z prawem i dałem sobie ostateczny termin do środy 10 sierpnia, aby się o tym przekonać.  
Jeśli się nie uda, to zakładam, że wysyp jest nielegalny i miasto wiedziało (choćby ode mnie) o całym procederze, a co za tym idzie zwracam się o pomoc do:
1) Straży Miejskiej (ukaranie wywożącego)
2) lokalnych mediów (zwrócenie uwagi opinii publicznej na bierność aparatu rządzącego).

Już trzeci miesiąc ciężarówki z ziemią kursują, a moje Państwo nie może mi odpowiedzieć czy robią to zgodnie z prawem, czy nie. W tym tygodniu okaże się co dalej.

Dla zainteresowanych szczegółami w podaję do wglądu:
- link do stosownego planu zagospodarowania i mapki
-oryginał wiadomości z Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego
-oryginał pisma z Urzędu Miasta

9 komentarzy:

  1. Patrzę na te Twoje wyrysowania i jak na moje to idealnie komponują się z wyrysowanym terenem (004-62) w planie zagospodarowania. A teren ten jest oznaczony jako "zieleń urządzona". Czyli może miasto po prostu zabrało się za zagospodarowanie tego terenu. Znaczy chciałbym aby tak było - ale jak jest tego nie wiem. Mam nadzieję, że uda się to wyjaśnić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziś miałem rozmowę z przedstawicielem jednego z lokalnych deweloperów, który o wiele więcej był w stanie rozjaśnić mi w tej kwestii (stąd zmiany w tekście zaznaczone na czerwono). Jutro powinienem otrzymać więcej konkretów na maila i wtedy będę mógł zrobić krok dalej. Powiadomię śledzących ten wpis jak zbiorę kolejną porcję informacji.

    Co do twojej uwagi: moja troska skupia się na ziemi wysypywanej ZA strumykiem, który jest (wg mojej umiejętności czytania map) granicą między 004-62 (rzeczywiście pod zabudowę i dzisiejszy rozmówca wstępnie potwierdził, że tam działają i mają pozwolenia) a 002-61 (tam takie zmiany wg mojej wiedzy nie miały prawa zaistnieć).

    Tak naprawdę wkurzają tu dwie rzeczy:
    1) jak długo trwa, aby cokolwiek się przez niektóre urzędy dowiedzieć
    2) nawet jeśli okaże się, że mam rację, to co to za satysfakcja, skoro ktoś i tak przez ten czas dokonał nieodwracalnych zmian- przecież nie o kary tu chodzi a o ochronę przyrody i przestrzeganie prawa

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz rację - faktycznie po powiększeniu mapy w googlach widzę dokładnie ten strumyk.
    A właściwie to na co maja pozwolenie - co będą budować w tym obszarze 004-62?

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam planów tego dewelopera. Może on sam jeszcze nie ma konkretnych koncepcji.
    W każdym razie jeśli takie plany posiada i będzie uprzejmy się nimi podzielić to przekażę taką wiedzę zainteresowanym przez blog, osobiście lub listą mailingową.

    OdpowiedzUsuń
  5. Może równie dobrym rozwiazaniem jest zwrócenie się z takim samym zapytaniem do Hossy - która tak pieknie reklamuje osiedle WO - z "dostępem" do Parku Krajobrazowego..
    aktualnie.. hmmm raczej takowego dostepu nie ma.. bo przebijanie się przez błoto jest niemożliwe!
    natomiast proceder wysypywania ziemi trwa z pewnościa dłużej, gdyz obserwowalismy go na jesieni.. tylko ze wtedy wyglądało to bardziej jak muł.. ze zbiornika retencyjnego w matemblewie, który był w tym czasie rewitalizowany

    OdpowiedzUsuń
  6. Na jesieni mnie tu jeszcze nie było, więc nie mam zdania: Anonimie sprawdzałeś kto i gdzie wysypywał/wylewał ten muł? Czy ktoś z mieszkańców, którzy to widzieli pofatygował się, aby sprawdzić zgodnośc tego działania z prawem?

    Wyczulam, że dokoła naszego osiedla sporo terenów jest pod zabudowę, a do Trójmiejskiego Parku dostęp... jest (nie oczekujmy chodnika do lasu, a błoto pod wiaduktem, jak mi się wydaje, służy zapobieżeniu jeździe niepowołanych pojazdów).
    Warto więc zorientować się w sytuacji: do dyspozycji są plany zagospodarowania i stosowne urzędy. Tematy deweloper-błoto-oczyszanie zbiornika retencyjnego niekoniecznie muszą się łączyć. Zachęcam do poszperania i liczę na informację o wyniku.

    OdpowiedzUsuń
  7. hej, a ja dawno temu wyczytalam na jakims forum, ze tam ma byc parking dla tej stadniny i ze to jest zapisane w planie zagospodarowania i ze pod mostem ma byc dojazd...hmm, wiec albo byla to radosna tworczosc jakiegos forumowicza albo przeciek kogos kto wie wiecej.
    Tez mi sie to nie podoba
    A.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeżeli chodzi o wysypisko ziemi między potokiem Jasień a Stawem Wróbla to zostało on zrobione przez dewelopera Alfa Osiedla, który jest właścicielem tego terenu. To, że wywożą tam ziemię potwierdziła mi niestety koleżanka która dla nich pracuje. Przekroczyli wysokość 1m, więc może być to nielegalna makroniwelacja

    Jeżeli chodzi o ziemię przy stadninie, to zimą widziałem tam ciężarówki z napisami GIWK i myślałem wtedy, że to tymczasowe składowisko związane z regulacją Potoku Jasień. Okazało się to nieprawdą bo Potokiem zajmuje się firma AGROMEL. Pojazdy GIWK wywoziły pewnie ziemię z naprawianego zbiornika retencyjnego na Brentowie.
    Uważam za niesamowity skandal, że spółka należąca do miasta dewastuje przyrodę i robi nielegalne składowisko, jak możesz to interweniuj u ich zwierzchników by to choć częściowo wywieźli (naturalną łąką już nieodwracalnie zniszczyli).

    Pozdrawiam, Jakub Żelazny

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakubie,
    ziemie na południe od nasypu mają inny plan zagospodarowania, który (wg mojej wiedzy) dopuszcza takie użytkowanie. A że deweloper jest właścicielem to może tam ziemię wywozić.

    Co innego tereny na północ (m.in. przy stadninie) i tu nie jesteś pierwszy, który o GIWK wspomina.
    Z chęcią poruszę i ten temat, ale jeśli mam być skuteczny, to potrzebuję świadków, a wywozu zeszłorocznego nie widziałem. Zgłoś się do mnie mailowo, potrzebuję wsparcia osób gotowych podać swoje imię i nazwisko i potwierdzić zaobserwowany fakt. Na osobę, od której słyszałem o tym pierwszy raz raczej nie mogę liczyć z różnych względów- czy mogę na Ciebie?
    Krzysztof

    OdpowiedzUsuń