poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Zniszczenia zpk „Dolina Strzyży”: zamknięcie spraw z 2011 i 2012 roku

Od mojego ostatniego wpisu w temacie minęło wiele miesięcy. W tym czasie dużo się zmieniło, ale dopiero teraz miałem czas aby wszystko zebrać w całość i podsumować. Ale po kolei:

- 8 maja 2013 otrzymałem informację o umorzeniu śledztwa

- dopiero pod koniec lipca udało mi się znaleźć czas aby (po otrzymaniu stosownej zgody) zajrzeć do akt celem zrozumienia tej decyzji. Z dokumentów wynika, że AMW potwierdziła decyzję o uprzątnięciu terenu wskazanego w analizie „Salamandry” w III kwartale tego roku, a Gdańskie Melioracje Spz o.o. zleciły (Państwowemu Instytutowi Geologicznemu) badania mas ziemnych nawiezionych z przerwanego w 2011 roku zbiornika wodnego „Nowiec II” w Matemblewie. Analizy te pokazały, że nie ma w nich „zanieczyszczeń wynikających z obecności metali ciężkich” w ilościach przekraczających dopuszczalne normy. W tej sytuacji, jak rozumiem, śledztwo umorzono gdyż nie wyczerpano formuły paragrafu pod jakim sprawa się toczyła.
Nie oznacza to jednak, że działania te były prawidłowe gdyż stały w sprzeczności z ideą uchwalenia zpk „Dolina Strzyży” i właściwą uchwałą Rady Miasta. Niestety obecne rozwiązania prawne uniemożliwiają skuteczne egzekwowanie ustalonego prawa miejscowego, nad czym ubolewam.
Być może w przyszłości przydatną dla ochrony podobnych terenów byłaby proponowana p. kancelarię Prezydenta RO ustawa o ochronie krajobrazu lub zmiana właściwości otuliny TPK w tym rejonie. Jak poinformował przedstawiciel Wydziału Środowiska „aktualnie trwają prace zmierzające do zmiany uchwały w sprawie powołania zpk "Dolina Strzyży", które prawdopodobnie zakończą się w jeszcze roku bieżącym”.

- w okresie między 12 a 26 lipca (nie znam dokładnej daty) nastąpiło uprzątnięcie terenu, jakim AMW miało się zająć. 7 sierpnia br Wydział Środowiska wspólnie z przedstawicielami DRMG oraz wykonawcy robót stwierdził, że „problem ziemi i gruzu został rozwiązany”.
sierpień 2011: zasypana "Dolina Strzyży"
lipiec 2013: teren świeżo po uprzątnięciu i nawiezieniu warstwy organicznej

Tym samym ja również uważam sprawę zniszczeń z 2011 roku i 2012 roku za zamkniętą.

PODSUMOWUJĄC EFEKTY:
  • nie udało się powstrzymać zniszczeń w zpk „Dolina Strzyży”,
  • nie udało się pociągnąć do odpowiedzialności osób, które przyczyniły się do tych zniszczeń. Jakkolwiek AMW, która jest właścicielem działki, poniosła koszty uporządkowania terenu co może wpłynąć na ich przyszłe decyzje i dbałość o ten teren,
  • udało się nagłośnić sprawę wśród pewnego grona mieszkańców okolicznych osiedli (ale także Radnych Komisji Gospodarki Przestrzennej i Ochrony Środowiska RMG, która skonfrontowała podczas jednego ze swoich posiedzeń temat ze stronami poruszanego problemu),
  • udało się doprowadzić do analizy prawnej zaistniałej sytuacji (z mojej strony), oceny szkody przyrodniczej (na zlecenie Wydziału Środowiska) i analizę składu chemicznego (mas ze zbiornika „Nowiec II”- na zlecenie Gdańskich Melioracji Sp z o.o.) oraz ustalenia działań naprawczych, które ostatecznie zostały zrealizowane,
  • udało się uczulić na problem lokalnych deweloperów, którzy (najprawdopodobniej) w efekcie moich działań dodatkowo zabezpieczyli swój teren przed nieupoważnionym użytkowaniem (jak wysyp śmieci czy gruzu) poprzez ustawienie barier dla pojazdów (wały piasku, szlabany),
  • w mojej ocenie udało się doprowadzić do poruszenia problemu nieskuteczności prawa chroniącego tego typu teren i rozpoczęcia prac nad zmianą tego stanu rzeczy (zmiany w uchwale dot. zpk „Dolina Strzyży”).

To było bardzo czasochłonne i trudne zadanie jak dla Radnego Osiedla. Ale uważam, że było warto się go podjąć. Dziękuję tym mieszkańcom, którzy wsparli mnie swoimi zeznaniami i obserwacją terenu.


Lista wcześniejszych wpisów na ten temat:
2011 rok:

2012 rok:

2013 rok:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz